Toruń 36h
Opublikowano: 18 marca 2014Spakowałam Zenita z moim ulubionym obiektywem oraz założoną już wcześniej rolką Ilford 400 i mogłam ruszyć w długą podróż polską koleją. Celem był Toruń i festiwal fotografii przyrodniczej. Po 11 godzinach drogi w warunkach, o których moznaby długo pisać, powatarzając powszechnie znane fakty, udało sie dotrzeć do celu.
Czasu na zwiedzanie i poznawanie nowego miejsca nie było zbyt wiele. Jednak cały czas towarzyszyła mi nadzieja, że uda się choć troszkę „liznąć” miasta i być może zatrzymać coś w kadrze. Jak na ironię losu, najwięcej czasu na fotografowanie było w trakcie powrotu na dworzec. A więcj jak zapamiętałam Toruń? Zobaczcie poniżej.







W poszukiwaniu inspiracji
Zaklęte emocje